6 tom paruzyjny – wykład XV – str. 603
Wrogowie i zasadzki Nowego Stworzenia
Nowe Stworzenie powinno jednak unikać fanatyzmu i podejmowania pewnych działań tylko dlatego, że są nieprzyjemne dla niego lub dla innych, bądź też rozumienia woli Pana jako zawsze przeciwnej jego własnym skłonnościom. Aby właściwie stosować w każdej sprawie codziennego życia wskazówki Słowa Bożego, Nowe Stworzenie musi skrupulatnie i cierpliwie studiować to Słowo oraz poznawać ducha i zasady leżące u podstaw wszystkich Boskich wymagań. Tego rodzaju pokusy są jednak stosunkowo rzadkie. Znacznie częstszą pokusą jest chęć dogadzania własnemu ciału. Nowe Stworzenie musi szczególnie dbać o to, by nie postępować według ciała, nie dogadzać mu i nie służyć oraz nie poddawać się mu, gdyż byłoby to sprzeczne z kierunkiem i celem naszego poświęcenia. Nawet jeśli nie chodzi ono według ciała w sensie słuchania się go i służenia mu, musi się pilnować, by ciało nie powstrzymywało go od kroczenia według ducha, od rozwoju duchowego – by nie spróbowało doprowadzić do zastoju w czynieniu duchowego postępu, powstrzymując w ten sposób przynoszenie owoców, wzrost i rozwój w byciu użytecznym – oraz aby ostatecznie nie przeszkodziło mu ono w zwycięstwie i w zdobyciu wspaniałej nagrody współdziedzictwa z Chrystusem w Królestwie pośród członków Maluczkiego Stadka.
Należy zawsze pamiętać, że Nowe Stworzenie oddało w ofierze wszystkie swoje ziemskie, cielesne sprawy. Jedynie ich ofiarowanie pozwala na pełny rozwój Nowego Stworzenia i na stanie się „godnym (…) dziedzictwa świętych w światłości”, na udział w pierwszym zmartwychwstaniu do chwały, czci i nieśmiertelności oraz członkostwa w Ciele Chrystusowym. Jedyne ograniczenie tej ofiary, z jakim należy się liczyć, może zachodzić wówczas, gdy dobro życia innych splata się z naszym życiem i gdy Złota Reguła zakreśli granice ofiarowania, wymagając, by zastosować pewne rozsądne ustępstwa ze względu na naszych bliskich, którzy nie przyłączyli się do nas w ofiarniczym poświęceniu.