6 tom paruzyjny – wykład II – str. 74

Nowe Stworzenie

czyli używa jednego albo drugiego członka ciała, by pomagał innym, tak też i Pan w swoim Kościele nadzoruje i kształtuje różnych członków Ciała według swego upodobania. Jego opatrzność kieruje sprawami tych, którzy usiłują „umocnić swoje powołanie i wybranie” (NB), dając im zapewnienie, że dopóki trwają w tym właściwym stanie serca, pokorni i wierni, „wszystkie rzeczy pomagają im ku dobremu”, ponieważ „miłują Boga i według postanowienia Bożego powołani są”.

      Kolejny obraz bliskiej łączności Chrystusa z Jego Kościołem przedstawia wodza i jego żołnierzy, jeszcze inny pokazuje pasterza i owce. Lecz choć wszystkie te obrazy przedstawiają nam cenne myśli o uświęconym związku Głowy Nowego Stworzenia z Jego braćmi – Kościołem, to chyba żaden nie daje nam pełniejszego i bardziej całościowego spojrzenia na zainteresowanie i miłość, jakimi darzy nas Mistrz, niż obraz oblubieńca i oblubienicy. Szlachetny oblubieniec z pewnością przedstawia Jednorodzonego dla tych wszystkich, których oczy zrozumienia są otwarte, by widzieli wspaniałość Jego charakteru i Jego wierność! To uczucie Kościoła, Jego Ciała, wyrażone jest pięknie w proroczych słowach o Nim: „Zacniejszy nad innych dziesięć tysięcy, wszystko w nim rozkoszne”. Używając tego obrazu Apostoł zwraca się do Kościoła i mówi: „Albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić przed Chrystusem dziewicę czystą” – 2 Kor. 11:2. Mówi on tu o żydowskim zwyczaju małżeństwa, który całkowicie różni się od obecnego, obowiązującego w świecie „chrześcijańskim”. Dziś zaręczyny są tylko próbnym przyrzeczeniem, podlegającym zerwaniu, jeśli któraś ze stron dojdzie do wniosku, że związek ten nie byłby rozsądny czy pożyteczny. Lecz Pan wykorzystał żydowskie przyrzeczenie małżeńskie, by zobrazować zaręczyny Chrystusa, Oblubieńca, z Kościołem, Jego Oblubienicą. Według zwyczaju żydowskiego zaręczyny są prawdziwym małżeństwem. Częścią tego wydarzenia jest dokładnie sprecyzowany kontrakt, zwykle pisemny, w którym przedstawiciele pana młodego oraz panny młodej zgadzają się co do posagu itp.,

poprzednia stronanastępna strona