6 tom paruzyjny – wykład III – str. 141

Powołanie Nowego Stworzenia

i właściwa, że Ojciec ją zaaprobował i że będzie miała Boskie błogosławieństwo bez względu na to, jakie doświadczenia miałoby to oznaczać. Niemniej jednak, zamiast zostać zabranym na szczyt góry radości, nasz Pan został zaprowadzony duchem na puszczę, i Jego pierwsze doświadczenia jako Nowego Stworzenia, spłodzonego z ducha, były srogimi pokusami. Przeciwnik otrzymał pozwolenie, by Pana atakować. Starał się odwrócić Go od Jego oddania się woli Ojca, sugerując Mu inne plany i doświadczenia do przeprowadzenia pracy, którą przyszedł wykonać – plany, które nie obejmowały Jego ofiarniczej śmierci. I wierzymy, że podobnie ma się rzecz z niektórymi z naśladowców Pańskich w momencie ich poświęcenia i przez jakiś czas potem. Są oni atakowani przez wątpliwości i obawy podsuwane przez Przeciwnika, kwestionujące mądrość Bożą czy też Bożą miłość, nakazujące nam ofiarowanie ziemskich rzeczy. Nie sądźmy jedni drugich w tych sprawach, ale jeśli ktoś umie radować się w uniesieniu uczuć, to niech wszyscy inni, podobnie poświęceni, cieszą się wraz z nim z jego przeżyć. Jeśli ktoś inny, poświęciwszy się, znajdzie się na próbie srodze osaczony, niech inni jednoczą się z nim i także radują się, pamiętając, jak wielce jego doświadczenie podobne jest do doświadczeń naszego Wodza.

      John i Charles Wesley, drodzy mężowie Boży, bez wątpienia sami byli poświęceni; a jednak ich wyobrażenie o efektach poświęcenia, choć wyrządziło dobro jednym, to w pewnym stopniu zaszkodziło innym poprzez stworzenie niebiblijnego oczekiwania, które nie mogło być spełnione przez wszystkich i stąd poprzez zniechęcenie wyrządziło im zło. Dużą omyłką z ich strony było przypuszczanie i nauczanie, że poświęcenie się Panu oznacza w każdym przypadku ten sam stopień przeżyć emocjonalnych. Ci z wierzących, których rodzice byli chrześcijanami i wychowali ich pod świętym wpływem chrześcijańskiego domu, którzy byli pouczani co do wszystkich spraw życia zgodnie z wiarą swych rodziców i naukami Słowa Bożego – jeśli w tych warunkach kiedykolwiek starali się poznać i czynić wolę Bożą, nie powinni oczekiwać, że osiągając wiek odpowiedzialności i poświęcając się osobiście Panu, mają czuć tę samą przepełniającą radość, której doświadczałby ktoś,

poprzednia stronanastępna strona