6 tom paruzyjny – wykład IV – str. 177
Nowe Stworzenie przeznaczone
z mistycznego Babilonu, nie stoi w sprzeczności z faktem, że symboliczny Izrael nazwany jest tu „wybranym”. W swej jasnej i przekonywającej argumentacji odnośnie przejścia łaski Bożej z cielesnego Izraela na Izrael duchowy (Rzym. 9:11) Apostoł wyraźnie wykazuje, że Boża łaska udzielona została Izraelowi cielesnemu na pewien czas jako figuralnie wybranemu ludowi Bożemu. Jednak Pan przewidział i przepowiedział ich usunięcie z pozycji narodu szczególnie obdarzonego łaską oraz wprowadzenie innego, duchowego Izraela na miejsce reprezentowane przez Jakuba.
Apostoł pokazuje, w jaki sposób Izrael, jako naród wybrany przez Boga, obdarzony Jego łaską na pewien okres, miał dlatego „pożytek wielki z każdej miary” w porównaniu z otaczającymi go narodami świata; argumentuje, że do nich odnosiły się obietnice, że oni byli gałęziami drzewa oliwnego i że Pan Bóg odłamał od swej łaski tylko te z naturalnych gałęzi, które nie były w zgodzie z korzeniem obietnicy i z pochodzeniem przedstawionym w Abrahamie, Izaaku i Jakubie. Zaznacza on, że „czego Izrael szuka, tego nie dostąpił, ale wybrani [godni – Jan 1:12‑13] dostąpili, a inni zatwardzeni są”. Podczas gdy cały naród został początkowo wybrany, aby otrzymywać najlepsze Boskie błogosławieństwa, to jednak tylko wierni mieli właściwy stan serca, by stać się duchowymi Izraelitami, gdy nadszedł czas nastania tej łaski. Takimi byli „prawdziwie wybrani” z tego narodu, którym przy zakończeniu tamtego wieku dane było przejść do wyższej dyspensacji – przejść z domu sług do domu synów (Hebr. 3:5‑6; Jan 1:12). Apostoł mówi, że my, którzyśmy z urodzenia byli poganami, „obcymi, oddalonymi i przychodniami” względem przymierzy i obietnic uczynionych obrazowemu Izraelowi, teraz dzięki łasce Bożej rozwinęliśmy wiarę i posłuszeństwo podobne do Abrahamowego i mamy być uznani za Oblubienicę Chrystusową, prawdziwe nasienie Abrahama, zajmując miejsce odłamanych gałęzi w pierwotnym planie Bożym i w odnoszących się do nich obietnicach. Ale choć te odłamane gałęzie były traktowane jako nieprzyjaciele w czasie obecnego Wieku Ewangelii,