6 tom paruzyjny – wykład IV – str. 181
Nowe Stworzenie przeznaczone
Mądrość, Sprawiedliwość czy Miłość w takim wyborze, którego wymaganym kryterium jest podobieństwo charakteru do Jezusa, a celem wielkie dzieło zaplanowane przez Boga – bycie współdziedzicami z Chrystusem w błogosławieniu wszystkich narodów ziemi?
„KTÓRZY WEDŁUG POSTANOWIENIA BOŻEGO POWOŁANI SĄ”
– RZYM. 8:28‑30 –
By rozważyć to zagadnienie, najlepiej zrobimy idąc za słowami i rozumowaniem Apostoła. W poprzedzających wersetach (22 i 23) czytamy, w jakim celu Bóg powołuje Nowe Stworzenie – otóż powołuje je, by otrzymało ono wielkie błogosławieństwo, ale także po to, by udzielać błogosławieństw innym, mianowicie wzdychającemu stworzeniu, które wespół boleje, oczekując objawienia owych wybranych synów Bożych, Nowego Stworzenia (wersety 21,22). Następnie Apostoł przechodzi do wykazania, że wszystkie rzeczy pomagają ku dobremu tej klasie, którą Bóg powołuje do Nowego Stworzenia; taki bowiem sens mają obecne rozczarowania, próby, utrapienia i przeszkody ze strony świata, ciała i Przeciwnika – doświadczenia te mają na celu wyrobienie w nas spokojnych owoców sprawiedliwości oraz przygotowanie nas do „przeogromnej obfitości wiekuistej chwały” (NB), do której zostaliśmy powołani i o którą słusznie się ubiegamy. Apostoł śledzi wraz z nami opatrzność, jaką otacza Pan powołanych, którym wszystkie rzeczy pomagają ku dobremu. Nie możemy myśleć o naszym powołaniu inaczej jak tylko w powiązaniu z naszym Starszym Bratem i jako Jemu podlegający. Nikt nie mógł Go poprzedzić, gdyż tylko uważnie postępując Jego śladami możemy mieć nadzieję udziału w Jego chwale. Przeznaczenie Boże, że wszyscy ci bracia Chrystusa muszą być dokładnym odbiciem swego Starszego Brata, jeśli chcą mieć udział w Nowym Stworzeniu, pozostawiłoby nas bez nadziei jako członków rodzaju ludzkiego ubiegających się o tę chwałę, gdyby Pan w innym miejscu nie pokazał nam bardzo wyraźnie, że zatroszczył się o nas przez danie odkupienia, które jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.