6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 275
Porządek i karność Nowego Stworzenia
Bez względu na to, jak małe jest zgromadzenie, powinien w nim panować porządek. Używając słowa „porządek” nie mamy jednak na myśli sztywności czy formalizmu. Porządek działający najbardziej skutecznie i zadawalająco to taki, który działa bez hałasu i którego mechanizmy nie rzucają się w oczy. Nawet małe zgromadzenie, składające się np. z trzech, pięciu lub dziesięciu osób, powinno zwracać się ku Panu, aby zorientować się, jakie są Jego wskazania względem tego, którzy członkowie powinni być uznani za starszych, doświadczonych, najbardziej zaawansowanych w Prawdzie, cechujących się tymi różnymi kwalifikacjami na starszego, które, jak już wcześniej zauważyliśmy, są zarysowane w natchnionym Słowie, a do których należą: jasne zrozumienie Prawdy, zdolność jej nauczania, wzorowe pod względem moralnym życie i wreszcie umiejętność utrzymania porządku bez niepotrzebnego ścierania się, czego przykładem mogłaby być jego rodzina.
Jeżeli małe zgromadzenie będzie miało na uwadze Słowo i ducha Pańskiego i pozwoli, by te czynniki go pobudzały, to wynik jego jednomyślnych uchwał, wyrażony w wyborze usługujących, powinien być uważany za Pański zamysł w tym względzie – wybrani na starszych będą najlepsi i najodpowiedniejsi z całej grupy. Należy jednak troszczyć się o to, aby nie dokonywać takich wyborów bez właściwej rozwagi i modlitwy; w związku z tym wskazane jest, by wcześniej pojawiło się stosowne ogłoszenie o wyborach, należy też przyjąć, że tylko ci, którzy uważają się za Nowe Stworzenia (bez względu na płeć), powinni starać się o wyrażenie Pańskiego zamysłu w tej sprawie – przez głosowanie. Zaliczają się do nich ci, którzy odwrócili się od grzechu, w miarę możności starają się o naprawę i przyjęli ofiarę Pana Jezusa za podstawę swego pojednania z Bogiem, ci, którzy w zupełności ofiarowali się Panu, stając się uczestnikami pomazania i wszystkich przywilejów należnych „domowi synów”. Tacy jedynie zdolni są ocenić i wyrazić zamysły, czyli wolę Głowy Ciała. Jedynie ci stanowią Kościół, Ciało Chrystusowe, inni zaś, którzy nie ofiarowali się jeszcze, lecz wierzą w drogocenną krew, mogą być uważani za „domowników wiary”, których postępu można się spodziewać i których dobro należy mieć na uwadze.