6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 319

Porządek i karność Nowego Stworzenia

– to nie będąc godziwie wysłuchanym, nigdy nie czułby się zadowolony, lecz ustawicznie narzucałby się z danym przedmiotem. Zostawszy zaś należycie wysłuchanym, nawet jeśli nadal byłby nieprzekonany co do błędu w swej argumentacji, zrozumiałby niewłaściwość narzucania się z daną sprawą tym, którzy myśli tej już wysłuchali i ją odrzucili.

      Nasza czwarta sugestia: Wzrost wiedzy może się przyczynić do odwrócenia się od pobożności – choć może wydawać się to dziwne. Zdolności nasze bowiem są tak małe, a nasz czas na rzeczy religijne tak ograniczony, że silne skierowanie uwagi w jednym kierunku może doprowadzić do jej umniejszenia w innych. Chrześcijanin nie powinien być zupełnie głową bez serca ani też całkowicie sercem bez głowy. „Duch zdrowego zmysłu” prowadzi nas do pielęgnowania wszystkich owoców i łask, które kształtują i uzupełniają charakter zmierzający do doskonałości. Tendencją naszych czasów we wszystkich zakresach jest raczej tego przeciwieństwo – specjalizacja. Jeden robotnik wykonuje jedną część pracy, drugi inną, tak że bardzo mało robotników rozumie rzemiosło w całości, jak w dawniejszych czasach. Nowe Stworzenie powinno przeciwdziałać tej tendencji i musi odpowiednio „czynić proste koleje dla nóg swoich”, aby dbając o jeden rodzaj owoców ducha, nie narazić się na niebezpieczeństwo z powodu braku należytego pielęgnowania innych udzielonych przez Boga zdolności czy przywilejów.

      Przymioty pobożności znajdują się w całym rodzaju ludzkim i są mniej lub bardziej rozwinięte. Te umysłowe przymioty, zwane czcią i uduchowieniem, korzystają z pomocy sumienia, nadziei, zgody itp. Jeżeli te cechy zostaną zaniedbane, nastąpi zwyrodnienie zainteresowania Prawdą i miłości do niej. Zamiast skierowania naszych serc ku Panu z jeszcze większym uznaniem dla Jego miłości, zamiast większego pragnienia podobania Mu się, czczenia Go i służenia Mu – niższe przymioty dołączą się do tego konfliktu, zajmując miejsce przymiotów wyższych, a dociekanie prawdy będzie się odbywać w świetle wypaczonych filozofii, co doprowadzi do sprzeczek, destrukcji, ambicji, sporu i próżnej chwały. Nowe Stworzenie powinno zatem nie tylko mieć za zadanie, by nabożeństwo uduchowiające

poprzednia stronanastępna strona