6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 320
Porządek i karność Nowego Stworzenia
– modlitwy i chwały, stanowiło część każdego zebrania, lecz sądzimy, że w dodatku powinno się raz na tydzień urządzać specjalne zebranie o charakterze nabożeństwa uduchowiającego połączonego ze sposobnością do świadectw związanych z chrześcijańskim życiem – nie według pospolitego zwyczaju cofania się o rok, dwadzieścia lat lub więcej, by mówić o pierwszym nawróceniu itd., lecz w celu podzielenia się aktualnym świadectwem, odnoszącym się konkretnie do stanu serca w danej chwili i w ciągu tygodnia, jaki upłynął od ostatniego zebrania podobnego rodzaju. Takie bieżące świadectwa okazują się pomocne dla tych, którzy ich słuchają; opisywanie pomyślnych doświadczeń często stanowi dla nich zachętę, a opowiadanie o próbach, trudnościach i kłopotach przynosi im pociechę, bowiem w ten sposób zdają sobie oni sprawę, że w swych bolesnych doświadczeniach, a niekiedy porażkach, nie są osamotnieni.
Tym sposobem wszyscy będą mogli dokładniej poznać znaczenie słów Apostoła: „Najmilsi! niech wam nie będzie rzeczą dziwną ten ogień, który na was przychodzi ku doświadczeniu waszemu, jakoby co obcego na was przychodziło” – 1 Piotra 4:12. Uświadomią sobie, że wszyscy, którzy są ludem Bożym, przechodzą próby i trudności, i każdy w ten sposób uczy się współczuć innym; a w miarę wzrastania więzów współczucia, wzrasta również duch pomocy oraz duch miłości – duch święty. Temat takich śródtygodniowych zebrań mógłby być z powodzeniem ustalany na wcześniejszym zebraniu niedzielnym; a podsunięty pod rozwagę braciom powinien natchnąć każdego do zauważania i oceniania bieżących doświadczeń, a szczególnie do obserwowania ich w świetle owego konkretnego tematu ustalonego na dany tydzień. Bez wątpienia każdy chrześcijanin posiada wiele okazji do tego, by w każdym tygodniu dostrzegać nauki i życiowe doświadczenia w różnych dziedzinach. Lecz większość, nie myśląc o nich i nie zauważając ich, pozwala, aby te cenne lekcje mijały ich niepostrzeżenie. I tak, głównie poprzez większe i bardziej gorzkie doświadczenia życia, uczą się tego, czego powinni byli się nauczyć zwracając uwagę na codzienne Pańskie opatrznościowe działanie względem nich.