6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 335

Porządek i karność Nowego Stworzenia

Odpowiadamy, że Bóg zwlekał z posłaniem ofiary przez cztery tysiące lat i nadal jeszcze zwleka z zesłaniem zapewnionego przez tę ofiarę błogosławieństwa, które musi ostatecznie nastąpić i które na pewno nastąpi w Boskim „właściwym czasie”. Powód zwłoki, jak wyjaśnia Pismo Święte, jest dwojaki:

      Po pierwsze, dozwolić, aby narodziła się dostateczna ilość rodzaju ludzkiego, odpowiednia do zapełnienia, czyli zaludnienia całej ziemi, wtedy gdy zostanie ona doprowadzona do doskonałości Edenu i kiedy cała stanie się Boskim rajem przywróconym na większą i wspanialszą skalę. W ciągu obecnego czasu ludzie otrzymują pewną dozę doświadczenia co do grzechu i śmierci oraz część bardzo ważnej nauki, a mianowicie nauki o ogromie grzeszności grzechu i o tym, jak wielce jest on niepożądany. Jak tylko nadejdzie Pański czas, a wierzymy, że jest on bliski, spełni On swą obietnicę i ustanowi swoje Królestwo na świecie, a ono zwiąże Szatana i ukróci wszelką moc i wpływy, które obecnie sprzyjają grzechowi i śmierci, oraz spowoduje, że znajomość Pańska napełni całą ziemię. Tym sposobem Chrystus będzie błogosławił rodzaj ludzki i podźwignie go stopniowo ku wspaniałej doskonałości, w jakiej był stworzony na wyobrażenie Boże ukazane w Adamie. Ten okres błogosławieństwa zwie się Tysiącletnim Królestwem i to o nie Pan nauczył nas modlić się: „Przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Cały ten tysiącletni dzień błogosławieństwa i restytucji konieczny będzie dla ustanowienia na ziemi sprawiedliwości na trwałych podstawach, dla wypróbowania całej ludzkości – dla przekonania się, kto z ludzi przez posłuszeństwo Chrystusowi okaże się godnym żywota wiecznego; a jeżeli ktoś, posiadając pełną świadomość, będzie wolał czynić grzech, taki zostanie skazany na „wtórą śmierć”, na „wieczne odtrącenie od obliczności Pańskiej i od chwały mocy jego”. Błogosławieństwa Tysiąclecia będą udziałem nie tylko 1,6 miliarda żyjących obecnie ludzi, lecz także pięćdziesięciu miliardów tych, którzy znaleźli się w grobie, w więzieniu śmierci, z którego Pan nasz, Jezus, ich zawoła, by korzystali ze sposobności Jego Królestwa, jak sam oświadcza: „Ja mam klucze piekła i śmierci” (Obj. 1:18).

poprzednia stronanastępna strona