6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 346

Porządek i karność Nowego Stworzenia

ciągle postępować, składając w służbie dla Prawdy nasze życie i wszystko, co posiadamy*.

      Apostoł zwraca na to naszą uwagę w Liście do Filipian, w którym zapewnia ich, że ich dobrowolne dary były zarówno użyteczne, jak i zostały docenione, dodając: „Nie dlatego, że pragnę daru, lecz pragnę owocu, który wzrasta na wasze dobro” (Filip. 4:17 BT). Wiedział on, że jeśli tylko zostali spłodzeni z ducha świętego, ujawnią się w nich owoce dobrych uczynków i szczodrobliwości, a im więcej ich będzie, tym większe będzie miał dowody ich duchowego wzrostu, którego pragnął najbardziej. Tak jest i dzisiaj. Pan powiadamia nas, że całe złoto i srebro oraz bydło na tysiącach gór jest Jego. W rzeczywistości nie potrzebuje On żadnych naszych wysiłków, naszych pieniędzy, lecz ponieważ będzie to dla nas pożyteczne i pomocne w naszym rozwoju, dozwala On, by Jego dzieło znalazło się w takich warunkach, które wymagają wszelkich wysiłków ze strony tych, którzy prawdziwie do Niego należą, oraz wszystkich środków, których gotowi będą użyć, usiłując Go uwielbić.

      Jakże łaskawy jest ten porządek! Jakież błogosławieństwa przyniosły już owe przywileje drogiemu ludowi Bożemu! Nie wątpimy, że będą nam one towarzyszyć do końca naszego biegu, abyśmy wszyscy mieli ten błogosławiony przywilej służenia Panu wszelkimi naszymi talentami. Dlatego więc podkreślamy, że zgodnie z przykładem biednej wdowy i jej dwóch pieniążków nie ma między nami takich biednych, którzy by nie mogli okazać Panu pragnień swych serc. Pańska ocena wydaje się być taka, jak zostało to wyrażone w jednym miejscu, że ten, który jest wierny w małych rzeczach, będzie wierny w sprawach większych i ważniejszych i że właśnie takim skłonny On będzie dawać nie tylko większe możliwości w przyszłości, lecz również większe możliwości w czasie obecnym.
____________________
* Zobowiązania poświęconych względem ich rodzin oraz to, jak mają się one do oddawania wszystkiego Panu, rozpatrywane są w Wykładzie XIII.

poprzednia stronanastępna strona